sobota

Mój pierwszy raz ;)

Hej wszytskim! (pomimo, że pewnie nie ma tu jeszcze nikogo ;p). Jako, że moje pazurki są na razie na etapie odżywiania i odbudowywania mój pierwszy post będzie recenzją (a raczej jej próbą) kremu do rąk Isany z kwiatem pomarańczy.

Opis producenta:
Pielęgnacja i ochrona - dla sprężystej, pięknej skóry dłoni. Krem do rąk o świeżym zapachu pomarańczy i kwiatu pomarańczy został opracowany specjalnie do pielęgnacji suchej skóry dłoni. Bogata formuła pielęgnująca z masłem kakaowym, pantenolem i gliceryną intensywnie rozpieszcza dłonie. Dopełnieniem kompozycji pielęgnującej jest wysokowartościowy olej z pestek moreli. Krem do rąk łatwo się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawiając na skórze klejącej się warstewki. Bez olejów mineralnych, bez silikonów, bez parabenów. Tolerancja przez skórę -  pH przyjazne dla skóry, tolerancja potwierdzona dermatologicznie.
Poniżej przedstawiam Wam skład:

Krem jest zamknięty z ładnym, wygodnym opakowaniu, zamknięcie typu "klik" dzięki czemu nie ma problemu z ubrudzeniem sobie czegokolwiek :).

Konsystencja jest dość rzadka. Krem jest bardzo wydajna, już niewielka ilość wystarczy, by nawilżyć obie dłonie. Specyfik szybko się wchłania i przepięknie pachnie. Zapach ten niestety nie pozostaje zbyt długo wyczuwalny na skórze. Nawilżenie nie jest jakieś cudowne, ale jak za taką cenę jest dobrze :). Ja krem kupiłam na promocji za około 3-4 złote, więc nie jest to duża kwota.
Isana z kwiatem pomarańczy to edycja limitowana, więc polecam zakup i wyrobienie sobie własnej opinii póki jeszcze jest na półkach ;)

Tak, udało mi się! ;) Przebrnęłam przez to! Moja pierwsza recenzja. Niezbyt długa, ale mam nadzieję, że nie wyszła tak źle. Dajcie znać! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz